Niemiec Gunter Clemens 9 kwietnia przejeżdżał przez Olsztyn podczas swojej samotnej podróży dookoła świata. Początkowo miała to być podróż morska, ostatecznie rower zwyciężył. Przed Olsztynem zaczęły pękać mu felgi. Właściciel Salonu, Czesław Ciućkowski zakasał rękawy i przygotował takie same koła, jakie rok wcześniej zaniosły na Syberię dwóch olsztyniaków. Kliknij w archiwalny artykuł obok, przenieś się wstecz i przeczytaj o tym jak konsult marketingowy, mąż i ojciec wpada na pomysł rowerowej podróży dookoła globu...